БелАз Белые Азиаты Прибайкалья 
„Pytania o psy”
назад Dziękujemy Alichon Latifi za przedstawiony materiał

W ostatnich latach pojawiło się w środkach masowego przekazu wiele dyskusji i pytań, które można by scharakteryzować frazą „psy i człowiek”.

Naszego najstarszego przyjaciela wspomina się w związku z tragicznymi zdarzeniami z udziałem psa, albo w związku z walkami psów, rzadko z innych przyczyn. Tragedii z udziałem psów wolałbym tu nie dyskutować, jako że w większości wypadków wina leży po stronie właściciela i każdy przypadek powinien być rozpatrywany w sądzie.

Natomiast zatrzymać się chciałbym na temacie psich walk.

Sam pomysł wykorzystania psów do szczucia dużych, dzikich zwierząt i przy prowadzeniu działań wojennych odchodzi w ciemność tysiącleci. Nawet na „petroglifach” (rysunki naskalne) bardzo często można zobaczyć szczucie psami łosi czy jeleni. Właśnie z takich potężnych, agresywnych psów formowały się rasy, które zaczynano wykorzystywać do ochrony bydła, osobistego majątku człowieka, karawan.

Tego rodzaju psy nie pracowały cały czas i wielu z ich właścicieli napewno nie przepuszczało okazji do porównania i „wyjaśnienia», kogo pies jest silniejszy, odważniejszy czy bardziej wytrzymały.

Z czasem tego rodzaju rozgrywka zaczynała znajdywać coraz więcej zwolenników, a dla pewnych narodów (jak Turkmeni, Anglicy) stała się częścią narodowej kultury. Zaczynały tworzyć się rasy wyspecjalizowane właśnie do walk psów. Na szczycie tak zwanych „ras bojowych” staje Pit Bull Terier – żywa legenda współczesności.

Wszyscy chyba o nim słyszeli, wielu myśli, że go widziało, a tylko bardzo nieliczni znają prawdę o tym zadziwiającym psie. Ta „nieświadomość” nie została nawet zmieniona przez tak wspaniałych znawców tej rasy jak Bobby Holl, Stratton i inni. Książki o wychowaniu psów tej rasy, napisane przez tych ludzi ukazywały się w bardzo małych nakładach i co najważniejsze nie było w nich sensacyjnych/nieprawdziwych faktów. W tym samym czasie w ogromnych nadkładach ukazują się książki i artykuły, opisujące pełne grozy zdarzenia związane z Pit-bullami.

W społeczeństwie narasta histeria, wzmacniająca się jeszcze dodatkowo zupełnie realnymi tragediami z udziałem psów bardzo różnych ras, jak bokser, bulterier, doberman, a nawet owczarek niemiecki – zupełnie niepodobny nawet zewnętrznie do Pit – bulla. A nieprofesjonalni, nie dbający o szczegóły dziennikarze, niezależnie od rasy natychmiast informują, że to Pit – bulle.

A tak naprawdę prawdziwe Pit – bulle posiada naprawdę ograniczona liczba ludzi, używająca ich często w określonym celu – do walk. Walki są przeprowadzane według twardych, powiedziałbym okrutnych reguł. Pies odbywa w swoim życiu od jednej do 10 – 12 walk. Pies, który odniósł w swojej karierze bojowej trzy zwycięstwa otrzymuje tytuł mistrzowski. Pies, który przeżył serią pięciu prawdziwych walk otrzymuje tytuł Grand Championa. Właściciele bardzo cenią psy, które w walce udowodniły swoją odwagę i bardzo często pies, który wszystkiego walczył raz, chodzi w chwale całe swoje życie.

Co do innych ras używanych do walk, są to w pierwszej kolejności owczarki kaukaskie i owczarki środkowoazjatyckie.

O ostatniej rasie chciałbym opowiedzieć szczegółowiej, jako że jest bezpośrednio związane z Tadżykami jako narodem i spadkobiercami wielkiej cywilizacji dawnego wschodu. Archeolodzy robiący wykopaliska na terenie Azji Środkowej, Afganistanu, Iranu i innych leżących w tym rejonie krajów, doszli do przekonania, że rasa ta istnieje bez znaczących zmian już od powyżej czterech tysięcy lat. Jest ona wyjątkowo dobrze przystosowana do okrutnych chłodów i mrozów wysokich gór, jak i do wysuszającego żaru stepów. Prze całe czterdzieści wieków swojego istnienia, psy te uczciwie wykonywały swoją pracę – zabezpieczanie i ochronę bydła i majątku swojego gospodarza od czworonożnych jak i dwunożnych drapieżników. Unikalne zalety tego psa były zawsze wysoko cenione i dzisiaj rasa jest rozpowszechniona na terenie byłego ZSRR, podbijająca także Europę i Amerykę Północną.

Do walk ta rasa była wykorzystywana zawsze, ale nigdy walki nie były jej podstawowym zadaniem.

Walki odbywały się podczas ważnych świąt, albo na cześć ważnych wydarzeń w lokalnej społeczności, były częścią narodowej kultury ludów Azji Środkowej.

Gdzieś w połowie lat 80-tych zeszłego wieku walki z udziałem Azjatów stały się popularniejsze, czemu sprzyjało rozpowszechnianie się rasy jak i legendarny pies Akgush, który stał się bardzo znanym w ZSSR i rozsławiał turkmeńskie psy w całym świecie. Trzeba pamiętać, że sława ta została zdobyta w walce, „na placu boju”.

Po rozpadzie Związku Radzieckiego spotkaliśmy się z interesującą tendencją – w Rosji szybko rośnie liczba owczarków środkowoazjatyckich , natomiast w ojczyźnie, w krajach Azji Średniej liczba zaczyna maleć. Rezultatem tego, na dzień dzisiejszy w Międzynarodowej Federacji Kynologicznej, owczarek środkowoazjatycki zarejestrowany jest jako rasa z krajem pochodzenia - Rosja.

Pierwsi w Azji Średniej zreflektowali się Turkmeni. Prezydent Turkmenii, Saparmurat Nijazow ogłosił owczarka środkowoazjatyckiego, na równi z „ahałtiekiniecem - ?” i turkmeńskimi dywanami dobrem narodowym Turkmenii. W Turkmenii opracowano standard ałabaja (turkmeńska nazwa owczarka środkowoazjatyckiego), państwo popiera zachowanie i odrodzenie rasy, świętowany jest nawet Dzień Ałabaja.

Przeprowadzane są także i walki, gromadzące ogromną ilość widzów, a zwycięzcy tych walk są sławni w całym kraju, a bardzo często także poza jego granicami.

Co do Tadżykistanu, rasa owczarek środkowoazjatycki znajduje się w zagrożeniu. Wywieziono z kraju ogromną ilość wspaniałych psów, wiele psów zginęło w czasie wojny domowej, przebiega krzyżowanie czystych rasowo psów z psami innych ras, a nawet kundlami.

Walki owczarków środkowoazjatyckich przeprowadzane w Tadżykistanie nie mogą być porównywane z tymi w Turkmenii. Nie ma tam jasnych reguł, nie ma wagowych kategorii, nie jest bezwzględnie wymagana „rasowość” walczących psów. Nie ma także poważnego programu odrodzenia rasy i państwowego poparcia dla takich działań. W całym Tadżykistanie tylko pojedynczy ludzie próbują swoimi siłami odrodzić minioną sławę tadżyckiego owczarka środkowoazjatyckiego.

I często wstępują oni na bardzo śliską drogę.

Obecnie w Rosji można zauważyć dwa kierunki rozwoju owczarka środkowoazjatyckiego – kierunek wystawowy i „do walk”. Zwolennicy pierwszego kierunku, stanowiący ogromną większość, przesunęli całą swoją uwagę na „dekoracyjną” stronę rasy. Wyhodowali bardzo piękne fizycznie psy, wspaniałe do oglądania, patrząc na nie po prostu nie można uwierzyć, że ich przodkowie są tymi samymi psami, które do dzisiaj pasą stada owiec w naszych górach.

Zwolennicy drugiego kierunku skupili się wyłącznie na cechach przydatnych w walkach.

Ich ideałem jest wymieniany tutaj Akgush, lub w swoim czasie wywieziony z Tadżykistanu Ała- Pałwon – psy praktycznie nie mające większych porażek.

Ale w obu powyższych przypadkach/kierunkach to już nie jest ten pies, który został stworzony przez naszych przodków.

Już przez parę dziesięcioleci hoduje się w Rosji te psy, bez zwracania uwagi na ich wartość użytkową. Nasi miłośnicy rasy (z Tadżykistanu), chcący odrodzić rasę w kraju, ulegający urokowi rosyjskich hodowli, przywożą te psy i krzyżują z naszymi aborygenami.

Nie rozumieją oni, że w psach z rosyjskich hodowli płynie krew innego typu niż w naszym pogłowiu tej rasy, ale też często krew zupełnie obcych ras. Nie rozumieją, a co gorsza, szczycą się tym.

W Turkmenii tak robić podobno nie można. Jeśli się nie opamiętamy, nie wzmożemy wysiłków, to jeszcze na oczach naszego pokolenia tadżycki owczarek środkowoazjatycki przestanie istnieć.

Chciałoby się zakończyć słowami wielkiego znawcy rasy owczarek środkowoazjatycki Tatiany Michajłowny Iwanowej:

„Owczarek środkowo azjatycki to jedna z tych nielicznych ras, która dotrwała do naszych czasów w swoim praktycznie pierwotnym kształcie. Bezwzględny dobór naturalny na przeciągu tysiącleci stworzył rasę, odpowiadającą potrzebom i charakterowi człowieka, powstała ona, aby pomóc człowiekowi w pracy i za swoją wielowiekową służbę ludziom zasłużyła sobie na godne jej zachowanie/utrzymanie na przyszłość.”

Alichon Latifi
Duszanbe 06.04.05.


Dziękujemy Justynu Jachimczyk za perevod Artykuly na polsku yazyk

вверх
назад
irkcao@narod.ru
© Copyright Sh Design Group, 2003
Hosted by uCoz